Przyznam szczerze, że obawiałem się nowej płyty ekipy ze Szczecinka. Dlaczego? Z prostej przyczyny: w moim przypadku ich poprzedni krążek – “Case Of Noise” średnio zniósł próbę czasu. Po pierwszym totalnym zauroczeniu i katowaniu przez wiele miesięcy coś pękło i dziś do tego wydawnictwa wracam rzadko. Co nie zmienia faktu, że i tak je lubię! Obawiałem się, że tutaj może być podobnie. Okazuje się, że zupełnie bezpodstawnie.
“We Are Materia” to niesamowicie dobry i równy materiał. Jednocześnie jest to pstryczek w nos dla niedowiarków i maruderów twierdzących, że zespół jest tylko tworem wypromowanym w Must Be The Music, opartym na ciekawie przerobionym coverze. Tworem, który po swoich 5 minutach umrze śmiercią naturalną. “We Are Materia” jest dowodem na to, że chłopakom daleko jest do zakończenia kariery a sama zawartość krążka sprawia, że szczecinecka ekipa w coraz bardziej chamski i bezczelny sposób pcha się do metalowej światowej ekstraklasy. Czytaj dalej Materia – We Are Materia