Uncivilization to pierwszy krążek grupy nagrany w nowym milenium i jednocześnie „debiutancki” bo otwierający nowy etap w historii grupy. Różnice między typowym hardcore’owym New World Disorder a bardziej ekstremalnym Uncivilization są odczuwalne (i pogłębiają się jeszcze bardziej na kolejnym krążku). Jest to chyba pierwszy album Biohazarda, który zebrał tak skrajne oceny. Jedni się nim zachwycają, inni zarzucają, że np. za dużo tu gości itp. itd. Faktycznie – jest tu ich pełno. Ale czy to minus? Mi oni jakoś wybitnie nie przeszkadzają. No może oprócz ekipy z „Last Man Standing” ale tego utworu nie lubię w całości. Poza tym na krażku jest ciekawie. Momentami nawet bardzo. Czytaj dalej Biohazard – Uncivilization