Dla jednych to dzieło wybitne, najlepsza pozycja w dyskografii i piękne zakończenie kariery zespołu. Dla mnie to po prostu jeden z kilku genialnych krążków ekipy Stinga. Ale nie pozbawiony wad. Pierwszą i jednocześnie największą jest utwór „Mother”. Nie wiem – może się nie znam, mam kulawe ucho ale to coś cholernie mnie irytuje, drażni, nie wiem co autor miał na myśli i po co to zostało umieszczone na tym świetnym krążku. Traktować to jako żart muzyczny? Na szczęście mądrzy ludzie wymyślili możliwość przełączania utworów i z tej opcji skrzętnie korzystam. Drugi minus? Już zdecydowanie mniejszy i nawet troszkę naciągany – „Every Breath You Take” – utwór od wielu lat molestowany w wszelkiego rodzaju mediach. Sam w sobie fajny ale przez tę nachalność już się chyba wszystkim przejadł… Koniec wad – przechodzimy do plusików. Czytaj dalej The Police – Synchronicity