Przy okazji każdego kolejnego albumu Sepultury pojawia się multum komentarzy podważających sens istnienia zespołu pod tym szyldem, gloryfikujących Maxa i mieszających z błotem obecnych muzyków. I tak jak w przypadku nazwy można jeszcze dyskutować tak pozostałe 2 rodzaje komentarzy to szukanie dziury w całym. Poza tym warto pamiętać o tym, że z każdym kolejnym albumem rośnie i tak duża już przewaga stażu Greena w stosunku do Cavalery. Czytaj dalej Sepultura – Quadra