Po nagraniu świetnego debiutu Korn mógł pójść za ciosem i stworzyć swego rodzaju Korn#2. Mogli też zrobić coś zupełnie innego. I tak właśnie zrobili;) Już na starcie zespół atakuje słuchacza niespełna 50sekundowym kawałkiem “Twist”, w którym Davis pokazuje swoje umiejętności w scatowaniu. W dalszej części Jonathan zaprezentuje jeszcze m.in. czysty śpiew, krzyk, wrzask, szept, płacz. Czyli zróżnicowanie pod tym względem mamy tu duże. Pod względem muzycznym również chciaż głównie jest tu ciężko i przytłaczająco. Life Is Peachy jest bardziej zbrutalizowane niż debiut Korna. Całość brzmi potężniej i zdecydowanie mocniej. Chociaż spokojnych fragmentów tu nie brakuje. Krótkim przerywnikiem w muzycznej rzeźni jest tu jazzujący instrumental “Porno Creep” oraz cover War – “Lowrider”. Mamy tu jeszcze jedną przeróbkę – “Wicked” z repertuaru Ice Cube’a. Czytaj dalej Korn – Life Is Peachy