Od tego albumu rozpoczęła się moja przygoda z Chimairą. Na kilkanaście minut przed rozpoczęciem podróży koleją na trasie Gdańsk – Szczecin doszedłem do wniosku, że muszę mieć coś do poczytania “na drogę”. Do tej pory sądziłem, że był to pierwszy numer Machiny po wznowieniu jej wydawania (ten z Madonną jako Matką Boską na okładce) ale niestety daty się nie zgadzają. Zatem nie mam zielonego pojęcia co to mogło być za czasopismo. Co by nie było – dzięki niemu poznałem “Into The Valley Of Death” Death By Stereo i właśnie “The Impossibility Of Reason” Chimairy. Recenzent rozpływał się nad “Down Again”, który określał jako mistrzowskie połączenie ekstremalnego ciężaru z pięknem klawiszu. Nie powiem – bardzo mnie to zaintrygowało. Wtedy byłem na etapie grunge-thrash zatem coś “aż tak ciężkiego” mogło być dla mnie objawieniem. I było. Później okazało się, że Chimaira wcale taka ciężka nie jest bo są inne – zdecydowanie mocniejsze w tej kwestii Czytaj dalej Chimaira – The Impossibility Of Reason