Spięty lubi bawić się słowem. Bawi się tym słowem od lat, zarówno z Lao Che jak i solo I trzeba przyznać, że świetnie mu to wychodzi. Chociaż! Nie do każdego taka twórczość trafia i często można spotkać głosy, że jest to przerost formy nad treścią, grafomaństwo i bełkot. Jednak ważne, że jest spora rzesza osób, do których ta twórczość trafia i która tę twórczość rozumie. “Heartcore” daje jeszcze możliwość identyfikowania się z nią. Czytaj dalej Spięty – Heartcore