„Kto stoi w miejscu ten w zasadzie cofa się” głosi pewne porzekadło. Zatem powinniśmy się rozwijać, stawiać sobie nowe cele i wyzwania. Są jednak momenty w życiu kiedy to wyzwanie zdaje się człowieka przerastać i być praktycznie nie do „przerobienia”. Zatem jeśli miałbym alternatywę to w tej chwili przerzucałbym wagon węgla a nie siedział przed monitorem i próbował sklecić coś co będzie trzymało się kupy, miało ręce i nogi. Ale o co chodzi? Cała afera toczy się o niecałe 50 minut muzyki, która została zebrana na krążku zatytułowanym „Naked Carrot”. Ale zacznijmy od początku. Sprawcą zamieszania jest Pasimito – „zespół niepokornych muzyków, skutecznie opierający się trendom mody i komercji na rzecz wyrażania własnego zdania muzycznego”. Tak o sobie piszą na oficjalnej stronie internetowej i faktycznie tak jest! Muzycy tworzą muzykę specyficzną, nietuzinkową, na swój sposób wymagającą. Czytaj dalej Pasimito – Naked Carrot