Moja przygoda z thrashem jest już co najmniej pełnoletnia zatem mogę chyba uznać się za fana tego gatunku metalu. Wszystko zaczęło się oczywiście od Metalliki, do której w ekspresowym tempie dołączyła ekipa Megadeth.
Później nadgryzłem twórczość Anthrax i Slayera ale jednocześnie skupiłem się na tych troszkę mniej znanych przedstawicielach amerykańskiej sceny takich jak Exodus, Overkill, Testament czy Death Angel. Czytaj dalej Destruction – Under Attack