Mieliście kiedyś tak, że po pierwszym przesłuchaniu krążka chcieliście go wyrzucić do kosza/zrobić z niego podpałkę do grilla itp. itd. a po kilku kolejnych odsłuchach wasz “światopogląd” zmienił się drastycznie o 180 stopni? Mi taka sytuacja przytrafiła się kilkukrotnie. Ostatni raz właśnie przy pierwszym kontakcie z Dawning czyli najnowszym dzieckiem Mouth Of The Architect Czytaj dalej Mouth Of The Architect – Dawning