Po wydaniu “The Glowing Man” w 2016 roku Michael Gira zarzekał się, że w szeregach Swans nastąpi przewrót i kolejny album będzie czymś zupełnie innym. I w zasadzie rację można przyznać mu połowicznie ponieważ “leaving meaning.” faktycznie różnił się od poprzedników ale jednocześnie nadal był wydawnictwem, które wręcz ociekało stylem Swans. Czytaj dalej Swans – The Beggar
Archiwa tagu: ambient
Obscure Sphinx – Thaumaturgy II
Kiedy ekipa Obscure Sphinx w październiku 2019 roku wchodziła do studia aby zarejestrować następcę “Epitaphs” nikt nie spodziewał się, że w przeciągu pół roku cały świat stanie na głowie. Nowy krążek do dziś nie ukazał się i mimo braku oficjalnych informacji obstawiam, że główną tego przyczyną jest szalejąca na świecie pandemia. Czytaj dalej Obscure Sphinx – Thaumaturgy II
Michał Łapaj – Are You There
“Wasteland” Riverside ukazał się 3 lata temu. Można by stwierdzić zatem, że członkowie zespołu udali się na bardzo długie wakacje. Nic bardziej mylnego! Mariusz Duda w tym okresie nagrał 2 albumy solowe oraz jeden pod szyldem Lunatic Soul. Do dyskografii “okołoriverside’owej” swoje dorzucił również nowy gitarzysta w składzie czyli Marcin Meller, którego solowe wydawnictwo “Zenith” miało premierę w zeszłym roku. Czytaj dalej Michał Łapaj – Are You There
Lotto – VV
Przyznam szczerze, że fala ochów i achów, która towarzyszyła premierze poprzedniego albumu Lotto “Elite Feline”, nie była dla mnie do końca zrozumiała a sam krążek nie powalił mnie. Dlatego do “VV” podszedłem z dużym dystansem. Jak się po krótkim czasie okazało – zupełnie niepotrzebnie. “VV” jest zupełnie inny od poprzednika: zdecydowanie bardziej zróżnicowany i intrygujący. Czytaj dalej Lotto – VV
Stara Rzeka – Cień Chmury Nad Ukrytym Polem
Od lat zastanawiam się dlaczego w polskich mediach tak usilnie promowana jest rodzima muzyka popularna, która do górnolotnych z pewnością nie należy. Tymczasem polscy artyści płynący gdzieś po za głównym nurtem cieszą się uznaniem i szacunkiem za granicą. Jednak w większości przypadków nie mają oni medialnego wsparcia w kraju przez co dotarcie do nich jest utrudnione i wymaga pewnego wysiłku. Czytaj dalej Stara Rzeka – Cień Chmury Nad Ukrytym Polem
Bjork – Utopia
Zawsze mam mieszane uczucia gdy opisuję album artysty, którego twórczość w zasadzie dopiero poznaję bo “może nie powinienem?”.
Bjork znam od wielu lat ale na jej dotychczasowym dorobku artystycznym skupiłem się na powaznie dopiero w tym roku. I tak wszystko do albumu “Medulla” włącznie akceptuję praktycznie bezkrytycznie. Czytaj dalej Bjork – Utopia
Slowdive
W niektórych kręgach oczekiwanie na powrót Slowdive mogłoby zostać przebite chyba tylko przez reaktywację Queen, The Doors czy Nirvany w oryginalnym składzie.
Fakt faktem – come back po 22 latach przerwy nie jest rzeczą spotykaną na co dzień i oprócz niesamowitej radości niesie za sobą również nutkę (albo i cały zeszyt nut) zwątpienia. Czytaj dalej Slowdive
Riverside – Eye Of The Soundscape
Ciężko pisać o “Eye Of The Soundscape” w kontekście nowego albumu Riverside chyba, że weźmiemy pod uwagę tylko fakt niedawnej premiery.
Materiał, który został zebrany na 2 płytach to swego rodzaju kompilacja i to też nie do końca bo zawiera rzeczy starsze, które już znamy, jak i nagrane zupełnie niedawno, które dopiero teraz ujrzały światło dzienne.
Zatem mamy tu utwory znane z bonusowych krążków z dwóch ostatnich albumów zespołu (“Night Session” i “Day Session”). Czytaj dalej Riverside – Eye Of The Soundscape
Dirge
Dirge (ang.) – lament, zawodzenie, elegia, pieśń żałobna. Jest to również nazwa francuskiej grupy założonej w 1994 roku niedaleko Paryża. Trzeba przyznać, że nazwa zespołu idealnie obrazuje klimat jej twórczości. Ta bazuje głównie na kilku podgatunkach metalu: post-, sludge oraz doom. Jednak nie zamyka się tylko w tych ramach. W różnych fazach twórczości Dirge bez problemu odnaleźć można również elementy industrialu, drone, ambientu czy post rocka. Mimo ponad 20 lat obecności na scenie i bogatej dyskografii, zespołowi nie udało się zaistnieć na szerszym rynku i zdobyć popularności Neuroris, Isis czy też Cult Of Luna, do których często jest porównywany. Nie jest to jednak idealne porównanie ponieważ styl Dirge jest bardziej hermetyczny, skondensowany i jednolity od wyżej wymienionych. Dodatkowo na przestrzeni lat ewoluował i ich twórczość z lat 90tych dość znacznie różni się od tego co grupa prezentuje obecnie. Czytaj dalej Dirge
Stara Rzeka – Zamknęły Się Oczy Ziemi
Jeszcze kilka tygodni temu sądziłem, że mam już ułożony w głowie ranking najlepszych albumów 2015 roku. Aż tu nagle pojawił się Kuba Ziołek ze swoim projektem Stara Rzeka i rozpieprzył moją koncepcję w drobny mak.
Wszystko zaczęło się od bardzo pozytywnej recenzji w jednym z zachodnich serwisów muzycznych gdzie polska muzyka gości rzadziej niż wysoki poziom rozgrywek na boiskach piłkarskiej Ekstraklasy. Już wtedy był to sygnał, że jest to coś nietuzinkowego. Niedługo później zaczęły pojawiać się równie pozytywne opinie w polskim Internecie. Czytaj dalej Stara Rzeka – Zamknęły Się Oczy Ziemi