Always Outnumbered, Never Outgunned to najdziwniejsza płyta w dorobku The Prodigy. Zasadniczo można by ją uznać za solowe wydawnictwo Liama Howletta bo tylko on z zespołu brał czynny udział przy powstawaniu tego materiału. I to słychać. AO, NO dość mocno różni się od pozostałych wydawnictw The Prodigy. Krążek spotkał się z raczej chłodnym przyjęciem krytyki i w skali 1-10 mieścił się częściej w dolnej niż górnej połowie. Ale czy naprawdę jest tu tak czerstwo? Moim zdaniem niekoniecznie. Jak już wcześniej napisałem – album jest inny od poprzedników. Pod starszą twórczość bez żadnego “ale” można w sumie podciągnąć tylko otwierający album “Spitfire”. Utwór ten został wydany na singlu ale nie narobił takiego zamieszania na listach jak chociażby “Firestarter” z Fat Of The Land. Drugi na track liście “Girls” – kolejny singiel – również nie podbił serc słuchaczy. Czytaj dalej The Prodigy – Always Outnumbered, Never Outgunned