10 000 odwiedzin minęło jak jeden dzień sialalalala:) Licznik tykał i tykał, nabijał się ale jakoś tak wolno i nie liczyłem, że przed wakacjami (których zasadniczo już nie “obchodzę”) przekroczę tę magiczną barierę. Teraz już niby z górki;) Rolowy pojawił się na świecie w czerwcu 2011 debiutując wpisem o Deftones – Diamond Eyes ale zasadniczo na pełnych obrotach ruszył dopiero w październiku kiedy to zostałem ostatecznie zmotywowany do prowadzenia bloga przez Edgara i chęć do promowania świetnej muzyki i dzielenia się moją skromną opinią o niektórych krążkach. Tych już trochę się uzbierało bo prawie 130 – niektóre lepsze i zdatne do czytania, niektóre takie, że chętnie by się je skasowało. Wiadomo – każdy ma lepsze i gorsze dni;) Co by nie było – jeszcze pełno krążków czeka na opisanie (ponad 400 w ciągle powiększającej się kolekcji), po drodze pewnie zdarzą się jakieś wpisy serialowe, książkowe, bardzo bym chciał żeby pojawił się też górski. Muzyka będzie się pojawiać na rolowym systematycznie (w niedalekiej przyszłości kilka ciekawych premier więc będą nowości plus na pewno pełno starszych rzeczy), reszta w miarę możliwości. No i na koniec: dotarła do mnie wiadomość, że z okazji 10 000 odwiedzin w jednym z krajowych akademików polibudy informatycznej odbyła się jubileuszowa impreza z poczęstunkiem. Dzięki za tak huczne obchodzenie mojego rolowego jubileuszu;) Dla tych co nie zajarzyli: na zdjęciu mnie nie ma, fota ta jest internetową legendą, nie mogłem się powstrzymać żeby tego nie wrzucić:) To na koniec: dzięki wielkie dla wszystkich czytaczy tego bloga!
Nasze gratulacje! 🙂
Niech żyje naaaam! Blog świetny, nie wiem o czym piszesz, wspominając o “słabszych postach do wykasowania”.
Sto lat i kolejnych 10 tysięcy (a nawet więcej) “wnijść”.
Gratulacje, oby tak dalej.
dzięki za przypomnienie mi kilku płyty i przybliżenie kilku rzeczy których nie znałem. Czytam regularnie i nabijam licznik
Będą z tego miliony. 🙂